TERESA KAMIŃSKA

KILKA SŁÓW O MNIE

I pomyśleć, że w czasie kiedy zastanawiamy się nad wyborem zawodu, nawet przez myśl nie przeszło mi, by zostać nauczycielką. Przypadek sprawił, że jednak nią jestem.  Będąc na ostatnim roku studiów – zupełnie niezwiązanym z zawodem nauczyciela (ochrona roślin i środowiska) – odwiedziłam koleżankę, młodą, początkującą nauczycielkę biologii, która zaproponowała, żebym przyszła na jej zajęcia.
Powiedziała uczniom, że przyjechała wizytacja z województwa… że to niby ja, ta wizytatorka 😀 . Dzięki temu na lekcji miała ciszę, jak makiem zasiał. Ja przyglądałam się i przysłuchiwałam temu, co mówi. Z każdą chwilą łapałam się na tym, że w głowie kołatały mi się wizje, różne pomysły, jak to ja bym tę lekcję poprowadziła, co bym powiedziała, by te dzieciaki nie były takie znużone. No i tak te myśli mnie męczyły, że przy nadarzającej się okazji zgodziłam się „na próbę” przeprowadzić w szkole kilka lekcji. Rzucono mnie na „głęboką wodę”, kompletnie bez przygotowania,
ale o dziwo, wypłynęłam i do dziś tak się w tej wodzie z przyjemnością pluskam 😉

Dziś, po 30 latach praktyki uważam, że była to doskonała decyzja. Kocham swoją pracę. Nadal realizuję w niej nie tylko swoje sprawdzone, ale i te nowe pomysły, do których udaje mi się przekonać swoich uczniów.  Stawiam szczególnie na ekologię, aktywność, zdrowy styl życia, na wychowanie w poczuciu ogólnie pojętej odpowiedzialności, szacunku i wrażliwości.

 

Jako dziecko byłam nieśmiała i zamknięta w sobie, stąd wiem, jak trudno jest być takim dzieckiem  w społeczności szkolnej. W pracy jestem więc szczególnie wrażliwa na sytuacje, w których uczeń czuje się nieszczęśliwy. Zawsze znajduję czas by go wysłuchać i pomóc mu rozwiązać problem.  Staram się przy tym rozbudzać w uczniu kreatywność i wiarę w swoje możliwości, by przygotować go do radzenia sobie, w trudnych sytuacjach pełnego wyzwań życia.

Art is not a handicraft, it is the transmission of feeling the artist has experienced.

Nikolaevich Tolstoy

Facebook
YouTube